Góry i schroniska

Mimo, że za pasem już czerwiec, pogoda nadal nie sprzyja wędrówkom po górach, zwłaszcza pogoda w weekend… A szkoda, bo miałabym wielką ochotę pochodzić po Karkonoszach, Tatrach albo Bieszczadach; wejść na Śnieżkę, przy pięknej pogodzie, po drodze odwiedzając schronisko na Równinie pod Śnieżką, później przejść szczytami i zejść od strony Schroniska Samotnia i Małego Stawu, albo przejść się na przełęcz Okraj; albo pochodzić po połoninach…

Z niższych gór, kiedyś bardzo lubiłam Góry Wałbrzyskie, w okolicach Andrzejówki, niestety odkąd sprowadzili tam żmije, a te się rozmnożyły na potęgę, jakoś mam opory przed zapuszczaniem się tam latem. Czego strasznie żałuję przypominając sobie jakie piękne jagodziska tam są… W innych regionach, bardzo lubię okolice Gorc i schronisko na Starych Wierchach. Piękne okolice

Ech, rozmarzyłam się. Chyba przydałby się urlop, albo piękny długi weekend spędzony na włóczęgach…