Od ostatniego wpisu sytuacja się zmieniła. Zniesiono ograniczenia, poza wydzielonymi strefami, w których jest duża ilość zakażeń covidem-19. Nadal w zamkniętych pomieszczeniach publicznych obowiązują maseczki. I nadal zaleca się częstą dezynfekcję rąk.
Poza tym Polacy wyruszyli na wakacje przyjąwszy zasadę: wirus na wakacjach nie istnieje… Więc codziennie ilość chorych rośnie. Rodzice, którzy beztrosko brykają sobie na wakacjach nie zważając na zakażenia, teraz – gdy zbliża się początek roku szkolnego – wyrażają głębokie zaniepokojenie czy można bezpiecznie puścić bombelki do szkoły…
Nadal ryzykowne jest podróżowanie do innych krajów, bo nie wiadomo czy u nas po powrocie nie wyląduje się na kwarantannie, albo – co gorsza – czy nie zostanie się nią objętym tam, co może znacznie wydłużyć oraz podrożyć wakacyjny wyjazd.
Cóż jeszcze? W lipcu pogoda jak zwykle nie rozpieszczała, za to sierpień – także tradycyjnie – piękny 🙂
Miłego i przyjemnego końca wakacji.