Gulasz z turula

Ostatnio przez …

Ostatnio przez przypadek wpadła mi w ręce książka Krzysztofa Vargi „Gulasz z turula”.

Powiem szczerze – książki o charakterze eseju, a także książki opisujące, charakteryzujące dane państwo i społeczeństwo, nie są moimi ulubionymi lekturami. Humor Vargi, jego koncepcja przedstawienia Węgrów i Węgier, przybliżenia zalet, wad, stereotypów, paradoksów, piękna i brzydoty, czynią z tej książki lekturę najwyższych lotów, charakterystyczną, pozwalającą poznać kraj wydawałoby się bliski Polakom, z innej perspektywy. Barwny język sprawia, że po przeczytaniu tej książki Węgry są nam lepiej znane, niż po przeczytaniu kilkusetstronicowego ilustrowanego albumu przedstawiającego to państwo.

Świetna zabawa i pouczająca lektura. Polecam wszystkim, zwłaszcza tym, którzy szukają czegoś niestandardowego, nietuzinkowego.