Wpływ pogody
Zdaje się, że pogoda ma na mnie większy wpływ, niż kiedyś. Może dlatego, że nie jestem taka zaganiana i mam czas popatrzeć przez okno… Dziś dla odmiany świeci słońce, jest cieplutko, więc odwołuję wczorajszą „depresyjność” 🙂
Zaraz idę się powylegiwać na słońcu. Póki jeszcze jest w miarę wysoko i grzeje.