Pojutrze Mikołajki. Już. A ja jeszcze nic nie mam, nawet pomysłu. A dziś popołudniu zebranie, więc tematu nie da się ruszyć. Trzeba będzie w czwartek na ostatnią chwilę coś ogarnąć. Nie lubię takich nieprzemyślanych akcji. Chyba pójdę w bezpieczną symbolikę, a konkretne prezenty będą pod choinkę 😉