Zachęty do uprawiania sportu

Kiedyś ludzie uprawiali sport, bo to lubili. Nie potrzebowali żadnych pięknych gadżetów czy sprzętu. Wykorzystywali to co było, przerabiali inne rzeczy, jeśli im czegoś brakowało; majsterkowali, pożyczali. Nie przejmowali się swoim strojem. Liczyła się zabawa.

Dziś ludzie są leniwi. Często widuję jak osoby w różnym wieku – zwłaszcza wiosną – wyciągają sprzęt np. rolki, deskorolki, rowery i wyjeżdżają nimi na chwilę, żeby zrobić sobie sesję zdjęciową, po czym wracają do domów. Grunt to pochwalić się w mediach społecznościowych, że się ruszało. Tak jednorazowo.

Mamy też mody na określone sprzęty i ich kolory. Nie wystarczy mieć nart czy ciuchów narciarskich. Trzeba je wymieniać, żeby były w odpowiednim kolorze, modnym w danym sezonie. Ludzie potrzebują zachęty, żeby w ogóle coś zacząć robić, choćby modnej stylóweczki.

Oczywiście nie jest to standard. Są miłośnicy uprawiania sportów, którzy pojawią się np na stoku w ciuchach sprzed kilku sezonów ciesząc się, że mają ciepło i jazda sprawia im frajdę. Są tacy, którzy czerpią endorfiny podczas tańca i nie wymieniają co chwilę ciuchów z powodu wprowadzenia nowych kolekcji.

Tę modę „wyczaiły” także sklepy windując ceny za ciuchy przeznaczone do fitnessu i innych aktywności. Podobne koszulki – co do kroju i takie same – co do rodzaju tkaniny, potrafią się znacznie różnic ceną, właśnie z powodu ich „przeznaczenia” do noszenia na co dzień, albo w trakcie ćwiczeń. Świetnie widać to na siłowniach, w salach gimnastycznych, salach do fitnessu, itd.

Czy to dobrze czy źle, zależy od perspektywy. Na pewno cieszyć może ogólna moda na zdrowy tryb życia – zdrowsze odżywianie, ćwiczenia, tzw. bycie fit. Moda na rzucenie palenia parę lat temu przyniosła bardzo dobre efekty. Kiedyś palacze stanowili większość wśród moich znajomych i rodziny, dziś została ich garstka.

Zdaje się, że moda, w bardzo dużym stopniu kształtuje nie tylko wygląd naszej ulicy, w kontekście strojów, ale także poglądów, ogólnego wyglądu, zachowania, jedzenia i-te-de. Trzeba uważać co się kreuje, bo ludzie są bardziej podatni na wpływ innych niż kiedyś. Trudniej im mieć własne zdanie, łatwiej przejąć czyjeś.

Tak mi się ostatnio nasunęło…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *