Zdobyć Koronę

Ze względu na mój lęk wysokości jestem nieco ograniczona w tych „Koronach”. O „Koronie Świata” zdecydowanie mogę zapomnieć. Pewnie wpadłabym w panikę dużo przed szczytem, jak tylko popatrzyłabym w dół. Daki defekt. Ale tak sobie pomyślałam, że może, może, może… by tak zdobyć Koronę Gór Polski. Myślałam o tym już co prawda wcześniej, rok czy dwa lata temu, ale na myśleniu się skończyło. Tym razem chcę podjąć jakieś kroki „w kierunku”… Na razie przygotowałam deklarację przystąpienia do Klubu Korony Gór Polski. Pozostało tylko ją wysłać. W wakacje będę w pobliżu kilku gór zaliczanych do tej Korony. Mam nadzieję, że się uda się na nie wgramolić. Zawsze to będzie jakiś początek… I przy okazji trochę ruchu 🙂

Zdaje się, że po okresie pt. „wakacje, spędzone nie nad morzem czy jeziorem to nie wakacje” wpadłam w fascynację górami… Biorąc pod uwagę tłumy nad morzem, zdaje się, że trafiłam w odpowiedni moment. 🙂

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *